Dlaczego Stonesi działają, a Animalsi zniknęli?

Dlaczego Stonesi działają, a Animalsi zniknęli?

Keith Richards, gitarzysta Rolling Stones, zapytany o przyczyny nieustającej popularności zespołu odpowiedział (cytuję z pamięci): „Bo mamy i gramy własny materiał; Animalsi też byli świetni i popularni, ale bez własnego materiału na dłużej nie da rady”. Oczywiście w domyśle jest jeszcze kwestia jakości materiału, ale u podstaw leży słowo WŁASNY. Świetna myśl. Co ma do naszej aktywności w LinkedIn, jeśli takową rozważamy?

Wszystko. Oddaje wręcz istotę. Dziel się SWOIMI doświadczeniami. Dziel się SWOIMI wnioskami. Dziel się SWOIM opisem i interpretacją rzeczywistości. Wręcz swojego kawałka rzeczywistości, a nie ogólnej teorii wszystkiego. Taki materiał ma szansę na wnoszenie nieustającej wartości. Inni będą mogli odnieść Twoje konkretne doświadczenia do własnych, równie konkretnych. To samo z wnioskami i opisem skutków ich wdrożenia. Konkret, pragmatyzm, zastosowania.

Do tego dokładamy drugi element wzorem tras koncertowych Stonesów: systematyczność. Jeśli nie pobudzasz kręgów na wodzie, zanikają. Bądź jak Rolling Stones.

Własny materiał + systematyczność.

Dziękuję za rok współpracy i wymiany myśli w LinkedIn. Zamieściłem ok. 65 postów: 1,25 na tydzień. Miały 920 tysięcy potencjalnych odsłon. Intelektualnie i zawodowo jestem spełniony. I o to chodzi.

Tym bardziej, że nie o polubienia i odsłony chodzi. Pisałem już o podstawowym kryterium jakości naszej zawodowej działalności w sieci, zapraszam do lektury (LINK).

Previous Syndrom oszusta: miewasz? Jak sobie radzić
Next Feedback: podstawowe zasady informacji zwrotnej

Powiązane wpisy

Komunikacja

Mega wzrusz Endriu, niebieskie oczy ninja cz.1/2

Mega wzrusz. Jestem podekscytowany… Oto mój pierwszy tekst napisany nowoczesną polszczyzną biznesu oraz mediów społecznościowych. Jako słusznie wymierający dinozaur językowy walczę o nadzieję na przedłużenie swego marnego żywota i możliwości

Komunikacja

Po co komu konto LinkedIn, 2 powody rozstrzygające

Po co mieć konto LinkedIn? Tutaj dwie odpowiedzi najprostsze i… rozstrzygające. Mimo ok. 2,5 mln (ponoć) użytkowników LI w Polsce, wciąż pojawiają się pytania „a po co mi to?”. W

Komunikacja

Od poniedziałku nie jestem CEO, będę CSL

„…król Megieryk […] był niezmiernej szczodrobliwości panem, a jego wrażliwość na sztukę nie miała sobie równych. Był naprawdę bardzo wrażliwy […]. W każdą rocznicę swego wstąpienia na tron wprowadzał reformy.