Albo VUCA, albo CZARNY ŁABĘDŹ. Oba na raz?!?

Albo VUCA, albo CZARNY ŁABĘDŹ. Oba na raz?!?

Zdecydujcie się: CZARNY ŁABĘDŹ czy VUCA?!

Bo oba na raz się nie da… Apel kieruje do wielu konsultantów. Takich, co to żyją bieżącymi modami. Co kto gdzieś nie wymyśli, to natychmiast podchwytują i katują wszystkie konferencje i szkolenia na jedno kopyto. Aż chwycą następną modę i podepną się pod kolejnego modnego guru ze świata.

Teraz oto pojawia się zabawny paradoks. Nauczają ludzie na temat „dzisiaj VUCA i wszystko jest inaczej” (mimo, że w ostatnich przynajmniej 150 latach dotyczy to KAŻDEGO pokolenia). Teraz mamy epidemię i nagle, często ci sami ludzie (!), zaczynają jak najęci przypominać koncept Czarnego Łabędzia (czyli wydarzenia nieoczekiwanego).

Zaraz zaraz! Jeśli VUCA, to zdarzenia nieoczekiwane są… permanentnym stanem. Więc skończcie popisy o łabędziach. A jeżeli mówicie, drodzy mówcy konferencyjni, o łabędziach, to wyrzucacie na śmietnik całą tę vukę… :-). No zdecydujcie się… Oba na raz się wykluczają.

Chociaż… jestem spokojny, że wszystko da się „wytłumaczyć”.

Previous Rozmowa w gazeta.pl, jak myśleć i działać na rynku pracy
Next Elevator Pitch, fundament komunikacji

Powiązane wpisy

Przywództwo

Nie musisz wszystkiego wiedzieć

W jednym z ostatnich artykułów, „Kiedy mówi lider?” LINK, obiecałem poruszyć inne związane z jego tematyką zagadnienie przywódcze. Jeśli są używane razem, stanowią potężne narzędzie lidera. Potężne w znaczeniu skuteczne.

Przywództwo

Turkus to jeszcze biznes, czy już religia? CZĘŚĆ I

KSIĄŻKA Dariusz Użycki, „Czy jesteś tym, który puka?” dostępna TUTAJ (link)   Kolory są bardzo przydatne jako metafory. Wszyscy je znają, więc przywoływanie ich przychodzi łatwo i jest nośne. Mam

Przywództwo

Delegowanie to nie magia. Zadaj dwa pytania

Mało który szef nie narzeka, jaki jest zajęty i ile ma rzeczy do zrobienia. Co gorsza, sam podkreśla, że to stan permanentny. Stan, w którym ciągle goni zaległości, jest zapędzony