Miszcz, czyszczę czakry, kalibruję wibracje, tanio

Miszcz, czyszczę czakry, kalibruję wibracje, tanio

Dzisiaj za darmo podaję wzór konsultingu internetowego. Możesz zostać sławnym doradcą w dowolnym obszarze. Marka osobista, rozwój mentalny, bycie sobą, mówcą, przywódcą, uwalnianie i rozwijanie potencjału, cokolwiek zechcesz. Doradzaj ludziom następujące postępowanie Level 1 (nie można pisać Poziom, musi być Level):

  1. Zrób pierwszy krok!
  2. Działaj!
  3. Eksperymentuj!
  4. Popełniaj błędy!
  5. Ucz się od najlepszych!
  6. Pokonaj ograniczające przekonania!

Jak widzisz, cokolwiek napiszesz w nagłówku jako temat, rady 1…6 będą pasować. Mechanika kwantowa? Też pasują. Już Mrożek pisał, że by zostać guru „Wystarczy umieć czcigodnie i głęboko milczeć, kiedy trzeba, powiedzieć coś głęboko niezrozumiałego, kiedy trzeba”.

Uwielbiam porady w stylu 1…6, bo rozmówca następnego dnia od razu wie, od czego zacząć i co robić, czyż nie? No… eksperymentalny pierwszy krok i tak dalej. Jak to nie wie? Rany, możemy za dodatkową opłatą powtórzyć mu przecież.

Aha, jeszcze jedna ważna rzecz: fotki i rozmowy z celebrytami. Gdy człowieka zobaczą z kimś „znanym”, blask spływa. Samograj. A celebryci (dowolnego autoramentu) też bywają na zjazdach swojej popularności i zapotrzebowania na ich twarz, więc bywają chętni do wchodzenia w takie akcje typu co-marketing.

Level 2

Punkty 1…6, to tylko fundamenty pod dalszą budowę. Jeżeli w obszarze takiej komunikacji motywacyjnej poczujemy się wystarczająco dobrze, to przed nami otwiera się bezkresny ocean możliwości. Po prostu w różnych konfiguracjach owijamy w słowną watę następujące pojęcia (a to i tak tylko ułamek cytatów systematycznie pojawiających się na mojej tablicy LI i FB):

jak mówi mechanika kwantowa, jesteś energią; a to oznacza, że… [wpisz cokolwiek zechcesz]; fizycy się w grobach przewracają albo trafiają do nich tracąc wiarę w sens swojego dzieła, ale jakież to ma znaczenie?

pozbądź się niskich wibracji (negatywne), żyj wysokimi wibracjami (pozytywne); jakby w całkowitej sprzeczności z równolegle głoszonymi hasłami mindfulnes, wyciszania się i medytacji (niska częstotliwość), ale kogo to obchodzi,

pozbądź się niewłaściwych ludzi i otaczaj się tylko właściwymi ludźmi (każdy człowiek ma widocznie napisane na tabliczce znamionowej, czy jest właściwy, czy też nie, wystarczy więc przeczytać)

bądź sobą (tutaj można zajrzeć do stosownego artykułu o tym micie, LINK)

opuść strefę komfortu; raz, że za nic nie wiadomo, gdzie się ona kończy i kiedy już ją opuściliśmy; dwa, że dla wielu przebywanie w strefie komfortu jest z natury dyskomfortem, więc ich komfort jest poza strefą komfortu, takie to paradoksy,

usiądź, poczekaj, afirmuj, samo przyjdzie; o relacji afirmacja vs wizualizacja było z kolei tutaj, LINK

czasami tracąc zyskujesz więcej; słowo „czasami” jest jednym z najważniejszych w słowniku miszcza; praktycznie cokolwiek po nim się nie powie, jest przecież prawdą. Jeżeli coś się stanie nawet raz na tysiąc lat, to też jest „czasami”. Tym bardziej, że użycie tego słowa w konsekwencji oznacza „czasami tak, czasami nie”, czyli… pozornie mądrze brzmiącą wypowiedzią pokrywa się 100% możliwych wydarzeń (wszystkie!). Bezpiecznie, nie do podważenia i jakże mądrze życiowo i filozoficznie przy tym brzmi. Fraza zastępcza, to „Nie zawsze…”, dalej lecisz tak samo,

nie pozwól małym rozumom przekonać się, że twoje marzenia są zbyt duże; to jest świetny przykład oddziaływania i zdobywania aplauzu – mówisz każdemu, że on jest fantastyczny i ma oczywiście ten wielki rozum, a każdy, kto ma jakiekolwiek uwagi jest z definicji człowiekiem małego rozumu. W dalszych mutacjach zamiast rozumu wstawiasz siłę woli, dobroć, empatię i… cokolwiek zechcesz, byle od razu każdemu (nie znając go) mówić, że ma to wspaniałe, a inni nie mają,

nano-cokolwiek, neuro-cokolwiek, kwanto-cokolwiek, a z tego wynika, że… wpisz cokolwiek; mało kto miszcza sprawdzi pod kątem nano-neuro-kwanto, więc to jest samograj do robienia wrażenia, że się wie coś głębiej niż inni, chociaż zwykle nie wie,

określ i zwalcz swoje demony egzystencjalne; nie umiem skomentować, nic nie rozumiem,

nie mów, że jest ci ciężko idąc na szczyt; niech blask twojego sukcesu oślepia innych,

eksperymentuj po całości. Wypij late dolewając mleko do kawy, ale następnym razem idź na całość i zmień kolejność. WTF? Kawa do mleka? A widzisz? Już się ograniczasz ; miszczostwo w najczystszej postaci,

– błędy są dla frajerów. Popełniaj inspirujące porażki. Otrzepuj się z kurzu traumy, bo świat jest dobrym miejscem, ale walka jest na ostro, a wszyscy chcą ci przeszkodzić; no tak, nie mają nic innego do roboty, tylko mną się zajmować; wszyscy,

zacznij surfować po bezmiarze kosmicznego oceanu bezczasowości,

żyj chwilą, tu i teraz / pracuj gdy inni się bawią / to zależy / cyprys na podwórzu [to z zen, komentarz dobry do wszystkiego] / bogactwo, szczęście, zdrowie [wpisz cokolwiek], to stan umysłu / robiąc to samo, nie będzie nowych rezultatów / i tak dalej, czego sieć pełna.

Level 3

Jak napisał niestety zapomniany Jan Karczewski w swojej równie zapomnianej acz proroczej książce „Rok przestępny”: „…znany filozof grecki Łypek powiedział, że życie jest marne i postawił sobie kamienicę w Będzinie”. Rzecz w tym, że jak już się trochę (czasem więcej niż trochę) pieniędzy zrobi na tym pogłębionym doradztwie i seansach rozwojowych dla grup za biletami, to szybko trzeba zwijać się w inwestycje. No bo ileż można mówić to samo w różnej kolejności. Wtedy zostaje się na przykład rentierem czy kamienicznikiem i trzaska po dwie książki rocznie podtrzymując jedynie żar Internetów dzięki swoim zdjęciom w miejscach orientalnych i obok drogich aut. Koniecznie z ręką na tymże aucie w pozie „Mam wywalone na wszystko”.

Jeśli przegapi się właściwy moment, to można wylądować jako wsparcie psychologiczne kursów na odchudzanie, co nie jest fajne, obawiam się. Ale może i jest. Cyprys na podwórzu, przecież.

Podsumowanie

Miszczom wszystkiego dobrego w nowym roku; piszta, co chceta, takie wasze prawo :-). To tekst uczniom ku opamiętaniu i obróceniu monety w palcach, zanim się ją wyda.

PS niektóre zagadnienia z Level 2 pojawiły się dzięki cennym wskazówkom życzliwych znajomych: Konrad Gorzelak, Anna Królak, Maciej Lisiecki (ilustracja!), Andrzej Rumbuć, Marcin Sikorski, Cezary Wietrzyński, Marzena Ewa Zdolska. Dziękuję!

Previous Ignorabimus? Czy jednak "Będziemy wiedzieć!"?
Next Syndrom oszusta: miewasz? Jak sobie radzić

Powiązane wpisy

Inne

Wiedza vs opinia; Bierdiajew „Nowe Średniowiecze”

Seria Meandry Kultury. Tłumaczenia oryginalnych dzieł myślicieli. Można poznawać u źródeł, nie z opracowań. Później można dyskutować na bazie wiedzy, nie opinii w stylu „a mnie się wydaje, że…”. Recenzja

Inne

Top 10 „Głosów LinkedIn PL” – jestem :-)

Redakcja www.seewidely.com oraz (osobiście p. Marcin P. Stopa) ogłosiła wyniki swoich badań Top 10 LinkedIn. Celem było sprawdzenie, jakie osoby wnoszą największą wartość swoimi tekstami na tym portalu w Polsce.

Inne

Wystąpienie – scenariusze rozwoju AI/SI

W dniu 6 czerwca 2019 miałem zaszczyt wystąpić na dorocznej konferencji Credit Risk 2019. Organizatorem był Polski Instytut Credit Management (PICM), a jej miejscem Kraków. Jednym z istotnych wątków była