
60.000 odsłon w ciągu 1. roku!
Równo rok temu uruchomiłem tę stronę. Wcześniej kilkadziesiąt lat zbierałem doświadczenia, a kilka lat świadomie już odkładałem tę chwilę „na później”, by mieć pewność, że jestem gotów. To „jestem gotów” oznaczało gotowość do regularnego tworzenia oryginalnej treści. Do tego w kilku obszarach tematycznych.
Po roku z radością mogę powiedzieć: to działa. W ciągu 365 dni strona przekroczyła 60.000 odsłon. Średnio ponad 160 dziennie. Nie mam wiedzy w tej materii, więc nie wiem, jak się to ma do innych blogów. Ba, nie jest to ważne. Ważne jest, że dla mnie to bardzo dużo. To wręcz odpowiedzialność. Jest to też zachęta do dalszej pracy. Wszystkim odwiedzającym DZIĘKUJĘ! Żal jedynie, że grasujące w sieci boty wymusiły na mnie zlikwidowanie funkcji „komentarze” (dziennie około 150 spamów, ponad siły).
Podsumowanie, czyli… 5 największych hitów strony :-). Oto 5 artykułów, które cieszą się największą popularnością czytelników (nieustającą, są wciąż w obiegu):
- Jak (nie) zamordować swoje CV?
- Jak poskromić rekrutera?
- Dlaczego umierasz pytany o powód odejścia z pracy?
- Jak się przygotować do rozmowy rekrutacyjnej? Wideo
- Dlaczego ludzie mieliby chcieć za Tobą pójść?
Pierwsze cztery są dosyć oczywiste, bo dotyczą poruszania się po rynku pracy (dotyczą wszystkich). Cieszę się, że w piątce hitów jest też artykuł dotyczący przywództwa. Tym bardziej, że druga piątka jest nawet bardziej zróżnicowana. Zawiera artykuły dotyczące biznesowego korzystania z LinkedIn, ideologii turkusowej, poruszania się po rynku pracy, jak i… sagi o Endriu (!). Tak, tak, Endriu Soszialnindża wdarł się przebojem do dziesiątki.
No to zaczynamy rok drugi. Zbiera się materiał na drugą książkę. Pierwsza, „Czy jesteś tym, który puka?” bardzo udanie zaznaczyła swoją obecność na rynku. Tytuł drugiej książki oraz plan rozdziałów już mam. Pozostaje pisać. Za to bez pośpiechu, nie ma presji.
Powiązane wpisy
„Antykruchość. Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy”
N.N. Taleb, „Antykruchość”: to jedna z tych książek, do których człowiek jest zmuszony zajrzeć, choćby nawet niespecjalnie czuł potrzebę. Przyczyna jest prosta i nawet nie o jakość chodzi. Weszła do
Czy jesteś tym, który puka? WSTĘP
NADEJSZŁA WIEKOPOMNA CHWILA, czyli… WYDAJĘ KSIĄŻKĘ Takie czasy, że książkę napisać i wydać każdy może. Postanowiłem więc i ja :-). Materiału zebrało się przez ostatnie lata sporo. Fundamentem są moje
Galeria Sław, czyli moje miejsce mocy
Moje artykuły i komentarze wywołują spory oddźwięk i są często komentowanie. Zwykle pozytywnie i twórczo, choć i z dozą krytycyzmu. Z pierwszego się oczywiście cieszę (człowiekiem zaledwie jestem), za drugie