Koronawirus – zestaw racjonalisty
Koronawirus przyszedł i do nas. Inaczej być nie mogło. Zaczynam zauważać, że emocje zaczynają nam rosnąć i pojawia się coraz więcej nerwowych komentarzy oraz niepewności. Niestety, jest to też pożywka dla tworzenia plotek, potęgowania ich, rozprzestrzeniania nieprawdziwych wiadomości i tworzenia teorii spiskowych. Ludziom nerwy idą w górę i nie bardzo sobie z tym radzą. Najczęściej niepokoją się tym, czego nie wiedzą (więc dopowiadają sobie i te dopowiedzenia są zawsze złe) i na co nie mają wpływu (więc są to nerwy bezproduktywne).
Proponuję zracjonalizować swoją obecną sytuację i systematycznie udzielać sobie odpowiedzi na poniższy zestaw pytań. Ich spokojna lektura może pomóc opanować myśli i działania. No i zająć się tym, na co mamy wpływ zamiast przepalać się tym, na co wpływu nie mamy.
- Czy jestem chory?
- Czy w mojej rodzinie jest ktoś chory?
- Czy w mojej dzielnicy jest ktoś chory?
- Czy mam dostęp do wody, prądu, gazu, Internetu?
- Czy mogę komunikować się z innymi przez sieć i telefon?
- Czy mam jedzenie?
- Czy mogę je uzupełniać?
- Czy działa pogotowie, straż, policja itd.?
- Czy działają władze lokalne i państwowe?
- Czy na ulicach w mojej okolicy jest bezpiecznie?
- Czy wiem, jaki wpływ moje emocje wywierają na najbliższych?
- Czy moi najbliżsi potrzebują mojego spokoju (np. dzieci, rodzice)?
- Jestem dla nich emocjonalnym obciążeniem czy wsparciem?
- Czy mam wpływ na sytuację świata, Europy i całego kraju?
- Co mogę realnie zrobić? Tu i teraz
- Czy mogę ograniczyć wychodzenie z domu i kontakty do minimum?
- Czy zamiast rozmyślać nad niejasną przyszłością mam się czym zająć w domu? Wzmacnianie relacji z najbliższymi (masz na to wreszcie czas!!), czytanie, filmy, muzyka, dawno odkładane hobby, gotowanie, wirtualne podróże po światowym muzeach, ćwiczenia fizyczne, wyspać się wreszcie, medytować, wspierać poprzez sieć dalszą (geograficznie) rodzinę i znajomych itd.; potraktuj ten czas jako niezwykłą okazję do zatrzymania się i robienia tego, na co nie miałeś (pozornie) czasu i odwagi.
- Czy swoją postawą w mediach społecznościowych przyczyniam się do wspierania spokoju, czy zwiększam niepewność propagując niesprawdzone pogłoski (brat szwagra męża siostry słyszał, że ktoś znajomemu opowiedział o pielęgniarce z Chin, która… )
Dodaj następne w tym samym stylu, czyli mierzalna i konkretna ocena mojego najbliższego otoczenia, ocena, co mogę ZROBIĆ tu i teraz. Dla najbliższych i dla siebie.
Sugeruję też lekturę innego artykułu, który obecnie nabrał niezwykle silnej wymowy:
Powiązane wpisy
Sens kariery, czyli zarabiam, rzeźbię, czy buduję katedrę?
Uwaga wstępna – przed lekturą tego artykułu dobrze jest zajrzeć do jego poprzednika odnoszącego się do Pytania nr 1 i Świętego Graala, gdzie zadajemy sobie pierwsze pytanie o sens kariery. Jak skutecznie
Gdzie jest autorefleksja? Wszędzie!
Moją najnowszą książkę o komunikacji możesz obejrzeć i kupić TUTAJ (LINK) Cokolwiek robimy, to ciągle my. Bardzo więc możliwe, że ujawnią się tam istotne cechy naszego charakteru. Po tysiącach godzin
Czy Sztuczna Inteligencja jest inteligentna?
A może AI to jednak (na razie) po prostu chwytliwa nazwa handlowa? Na tak postawione pytania jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź. Tak, tylko jedna. A brzmi ona… …”Zdefiniuj pojęcie inteligencji